,,Czy to bajka, czy nie bajka,
Myślcie sobie, jak tam chcecie.
A ja przecież Wam powiadam,
Krasnoludki są na świecie”
… i my, Drodzy Państwo wierzymy w te Krasnoludki, bo dlaczego nie wierzyć, skoro w sercu wiosna, pierwszy premierowy pokaz spektaklu za nami, a drugi już za kilka dni!
Pierwszy raz w historii Teatru Nie Teraz premiera nowego spektaklu miała miejsce w sieci i była dostępna 6 grudnia w mediach Gminnego Ośrodka Kultury w Miejscu Piastowym. ,,O Krasnoludkach i sierotce Marysi” Marii Konopnickiej w reżyserii Tomasza Żaka obejrzało kilkaset osób – za co serdecznie dziękujemy.
Ale! Przed nami jeszcze jedna transmisja spektaklu zarejestrowanego tym razem w Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu.
To dla nas niezwykle ważny pokaz! Cieszymy się, że będziemy mogli znów gościć w Waszych domach – link do spektaklu pojawi się już niebawem na naszej stronie – ale, proszę nas też zrozumieć – gramy u samej Gospodyni Konopnickiej, co nas napawa ogromna radością i ekscytacją.
Bądźcie z nami (i Krasnoludkami) – spektakl będzie dostępny w mediach w dniach 16-19 grudnia.
A teraz słowo od reżysera:
Oczekiwanie
Wszyscy na coś czekamy. Tak było, jest i będzie.
Człowiek czeka: czeka na lepszy los, na zmianę życia; na wymarzoną podróż; na spełnienie marzeń… Człowiek czeka na drugiego człowieka, bo samemu jest źle na świecie. Człowiek czeka na Pana Boga – na cud, na jego przyjście, na narodziny, na Boże Narodzenie… A to oczekiwanie na Boga nazywa się Adwentem.
A my – Teatr Nie Teraz, czekamy w ten adwentowy czas na naszą kolejną premierę, czyli inscenizację baśni Marii Konopnickiej „O krasnoludkach i o sierotce Marysi”. To niezwykłe, prekursorskie dla literatury dzieło miało swe pierwsze wydanie w roku 1895. Konopnicka ukryła w nim swoje i Polaków oczekiwania na niepodległą Ojczyznę. Tytułowi bohaterowie baśni – krasnoludki (zwane pięknie po polsku Bożętami), czekały w zimnej jaskini na prawdziwą Wiosnę, czyli Niepodległość jeszcze przez 23 lata. Czekali, jak ci legendarni rycerze pod Giewontem. A my wszyscy wciąż i wciąż powtarzamy to czekanie na czas, w którym naprawdę wróci dobro, piękno i prawda. A razem z nami czeka Marysia sierotka. Czeka, aby jej gąski mogły bezpiecznie szczypać trawę pod błękitnym niebem i z Nieba opieką. I wierzymy, że tak się stanie. Bo tak, jak w tej baśni obiecała to Marysi Królowa Tatra, tak nam podczas objawień fatimskich obiecała to Królowa Aniołów – Matka Boża.
I o tym jest i ta baśń i nasze przedstawienie, które zupełnie nie przypadkiem powstaje na początku jubileuszu 40-lecia Teatru Nie Teraz. Tę, jakby tolkienowską historię dla dorosłych i dla dzieci, opowiadają aktorzy oraz animowane przez nich lalki i marionety. Jest również wyśpiewana na wiele głosów, dźwięków, a wpisana w bajeczną scenografię, fantazyjne kostiumy i grę kolorowych świateł. Co ważne, poczęła się w dworku – Muzeum Marii Konopnickiej w Żarnowcu, w swoistej oazie tego, o czym opowiada.
I powiedzmy to otwarcie: ta teatralna historia jest zainspirowana czekaniem – czekaniem człowieka na to coś, co jest darem Nieba najważniejszym – na Miłość.
A ja tę historię dedykuję swojej wnuczce – Urszulce.
Tomasz A. Żak
Lisia Góra, w pierwszą niedzielę Adwentu roku 2020